Do wypadku doszło przed godziną 13.00. Oba samochody - opel i honda - jechały od strony Jedwabnego w kierunku Jeziorka. Kierowca hondy usiłował wyprzedzić opla. W trakcie wykonywania tego manewru - jak twierdzi - w samochodzie strzeliła opona, a w efekcie stracił panowanie i gwałtownie zjechał doprowadzając do zderzenia z oplem. Oba samochody dachowały zatrzymując się w lesie w odległości około 80 metrów od siebie. Honda po drodze uderzyła w kilka drzew, przy czym jej pęd był tak duży, że jedno z drzew zostało ścięte. Obaj kierowcy z wypadku wyszli bez większych obrażeń. Karetka pogotowia zabrała natomiast do szpitala pasażerkę opla.