Do muzeum trafiły np. zastawy stołowe, sztućce, żelazka, patefony z zestawami płyt a także instrumenty muzyczne: akordeony, saksofon a nawet dwa pianina. Te ostatnie zatrzymano półtora roku temu w Budzisku niedaleko granicy z Litwą, gdy próbowano w nich przemycić 4 tys. paczek papierosów. - Przedmioty zostały zatrzymane zarówno w czasie kontroli granicznych, jak też w czasie akcji na bazarach czy targowiskach - powiedział rzecznik Izby Celnej w Białymstoku Maciej Czarnecki. W niektórych przypadkach postępowanie sądowe, zakończone decyzją o przepadku przedmiotów na rzecz Skarbu Państwa, trwało ok. dwóch lat. Muzeum Ziemi Sokólskiej jest placówką samorządową. Zastępca burmistrza miasta Piotr Bujwicki powiedział, że przedmioty mają "sentymentalną i historyczną" wartość. Trafią do działu związanego z pamiątkami po przodkach, który jest jednym z czterech w muzeum. Pozostałe, to dział związany z historią Sokółki, część tatarska oraz dział tkactwa. Rocznie placówkę odwiedza kilka tysięcy osób. Ostatnio ich przybywa - za sprawą coraz liczniejszych pielgrzymek związanych z tzw. cudem w Sokółce. Wierni przyjeżdżający do miasta odwiedzają wtedy także i miejscowe muzeum. Podlascy celnicy już w przeszłości przekazywali zatrzymane podczas przemytu przedmioty placówkom muzealnym. Były to m.in. ikony, które można oglądać w Muzeum Ikon w Supraślu k. Białegostoku.