"Upiór w operze" premierę w Teatrze Muzycznym Roma w Warszawie miał w 2008 roku. Była to produkcja tzw. non-replica production, czyli oryginalna inscenizacja w reżyserii Wojciecha Kępczyńskiego. Spektakl obejrzało blisko 540 tys. widzów - poinformowano we wtorek na konferencji prasowej. Roberto Skolmowski, dyrektor Opery i Filharmonii Podlaskiej powiedział, że chciałby powtórzyć ten wynik. Mówił, że zależało mu na pokazaniu w Białymstoku takie spektaklu, który będzie atrakcyjny nie tylko dla jego mieszkańców, ale też dla gości z zagranicy: Rosjan, Szwedów czy Finów. "Upiór w operze" to musical stworzony 1986 roku przez Andrew Lloyd Webbera, na podstawie powieści "Upiór opery" Gastona Lerouxa. Jak powiedziała rzeczniczka opery Dorota Sawicka, widowisko do tej pory wystawiono w ponad 100 miastach w ponad 20 krajach na całym świecie, m.in. w Nowej Zelandii, Korei, Meksyku, Brazylii, Australii i Rosji. Zdaniem Kępczyńskiego musical jest zrobić najtrudniej. - Operuje wieloma sztukami. Wszystko jest podporządkowane muzyce, muzyka determinuje to, co się dzieje na scenie: artyści muszą fantastycznie śpiewać, tańczyć; scenografia musi również być podporządkowana muzyce. To wszystko powoduje, że musical staje się sztuką XXI wieku - powiedział dziennikarzom. Kępczyński powiedział, że dzięki "Upiorowi..." Opera i Filharmonia Podlaska wzbogaciła się o "kilka nowinek technicznych". Wymienił, że to m.in. nagłośnienie, odsłuchy czy inteligentne światła. W białostockiej wersji musicalu wykorzystano scenografię z "Upiora..." w Teatrze Roma. Natomiast fragmenty organowe zagrano na prawdziwych organy, a nie jak dotąd elektronicznych (opera posiada drugie co do wielkości organy w kraju - przyp. red.). Główne role zagrają artyści, którzy wystąpili w "Upiorze..." Teatru Roma. Upiora zagra Damian Aleksander, Christine - Paulina Janczak. W pozostałych rolach w większości wystąpią artyści związani z białostocką placówką, a także chór i orkiestra Opery i Filharmonii Podlaskiej. Całkowity koszt produkcji "Upiora w operze" w Operze i Filharmonii Podlaskiej to ponad 3 mln zł. Kwota obejmuje m.in. zakupu licencji, konieczne inwestycje a także zakup licencji. Skolmowski poinformował, że umowa na wystawianie musicalu została podpisana na rok, z możliwością przedłużania co roku.