Strażacy wciąż nie wiedzą, dlaczego doszło do pożaru w mieszczącym się przy ul. Letniej ośrodku. Jak dowiedział się nieoficjalnie reporter radia RMF FM, obiekt jest tak mocno zniszczony, że na razie ciężko będzie to ustalić. Spalony budynek nadaje się bowiem tylko do rozbiórki. Pożar wybuchł w nocy Ogień pojawił się w drewnianym budynku należącym do ośrodka w nocy. Z pomieszczeń, w których znajdowały się sypialnie podopiecznych ośrodka, ewakuowano łącznie 19 osób: piętnaścioro nastolatków i czworo opiekunów. Do szpitala została przewieziona jedna osoba z niegroźnymi obrażeniami dróg oddechowych.