Czternastu członkom rady akty wręczył prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski. W skład rady weszli m.in. naukowcy z białostockich wyższych uczelni: Politechniki Białostockiej, Uniwersytetu Medycznego i Uniwersytetu w Białymstoku, przedstawiciele organizacji skupiających przedsiębiorców. Prezydent Truskolaski podkreślił, że to właśnie od rady w bardzo dużym stopniu będzie zależało czy tworzony park naukowo-technologiczny odniesie sukces i czy spełnią się związane z nim oczekiwania. Park ma bowiem przyczynić się do rozwoju nowych, innowacyjnych technologii, nauki i przedsiębiorczości w regionie. Jak wyjaśniła dyrektor parku dr Jolanta Koszelew, rada będzie w najbliższych miesiącach m.in. opiniować zasady i kryteria przyjmowania podmiotów do funkcjonowania na terenie parku naukowego. Jednym z głównych kryteriów ma być stopień innowacyjności. Dyrekcja parku zbiera również ankiety od uczelni i firm na temat tego jakie specjalistyczne laboratoria i jak wyposażone powinny powstać na terenie parku. Koszelew poinformowała, że zainteresowanie ankietami jest bardzo duże, a specyfikacja laboratoriów zostanie określona do końca 2011 roku. Prezydent Białegostoku mówił, że wiele firm interesuje się powstającym parkiem. Powiedział, że jedną z nich jest np. IBM. Formalnie Białostocki Park Naukowo-technologiczny jako placówka istnieje od 1 lipca 2011 roku. Park jest jedną z największych inwestycji dofinansowanych z UE, które realizują władze Białegostoku. Wartość całego projektu to blisko 167,5 mln zł, z czego 120 mln zł stanowi dotacja z UE z programu Rozwój Polski Wschodniej, 7 mln zł to pieniądze z budżetu państwa. Od maja trwa budowa dwóch budynków parku: Inkubatora Technologicznego i Administracji oraz Centrum Technologicznego. Centrum Technologiczne ma mieć powierzchnię ponad 7,2 tys. metrów kwadratowych i ma się składać z dwóch części, m.in. hali z powierzchniami biurowymi, pomieszczeniami laboratoryjnymi oraz serwerownią komputerową. Inkubator natomiast ma mieć powierzchnię 5,7 tys. metrów kwadratowych, 6 kondygnacji z biurami, salą audytoryjną oraz sale konferencyjne i wystawiennicze. Oba obiekty mają być gotowe jesienią 2012 roku. Ma to kosztować 52,7 mln zł. Białostocki Park Naukowo-Technologiczny ma służyć wspieraniu lokalnego potencjału naukowego i biznesowego w oparciu o najnowsze technologie. Ma wspomagać m.in. firmy, które dopiero zaczynają działalność, szczególnie firmy innowacyjne. Ma też działać na rzecz współpracy pomiędzy przedsiębiorcami i środowiskami naukowo-badawczymi. Będzie również sprzedawał lub dzierżawił tereny inwestycyjne. Trwają prace przy ich uzbrojeniu. Prezydent przypomniał, że park to również 23 hektary gruntów pod inwestycje. Zaznaczył, że to bardzo atrakcyjny teren sąsiadujący bezpośrednio z podstrefą Białystok Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Wcześniej wielokrotnie informowano, że preferowanymi branżami w parku mają być: biotechnologia i farmakologia, technologie materiałowe, nanotechnologie, elektronika i elektrotechnika oraz informatyka.