29-letni mieszkaniec Białegostoku chciał pomóc bratu i zdać za niego egzamin na prawo jazdy. Egzaminatorzy w porę się zorientowali i o wszystkim poinformowali policję - podaje gazeta.pl. W Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego miał rozpocząć się egzamin praktyczny na prawo jazdy kategorii C. Do ośrodka zgłosił się mężczyzna z podrobionymi dokumentami. - Miał przy sobie dowód osobisty oraz prawo jazdy kategorii A i B na nazwisko brata. Zdjęcia w dokumentach były podmienione - opowiada Tomasz Krupa z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku. Mężczyzna wczoraj został zatrzymany. Dziś usłyszy zarzuty. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności - podaje gazeta.pl.