Jak poinformował zespół prasowy podlaskiej policji, chodzi o zbrodnię z kwietnia 2011 roku. Trwające ponad 2,5 roku śledztwo zostało umorzone, bo nie udało się zebrać dowodów pozwalających wówczas wyjaśnić okoliczności zaginięcia mężczyzny. Dowody przeanalizowane na nowo W sierpniu 2020 roku do sprawy wrócili śledczy z zespołu zajmującego się sprawami przestępstw niewykrytych, działającego w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Białymstoku, czyli tzw. Archiwum X. Ponownie przeanalizowano wszystkie dowody, korzystano też z nowoczesnych metod badawczych. W ten sposób policjanci ustalili, że najprawdopodobniej doszło do zabójstwa, a później do ukrycia zwłok. Dwóch potencjalnych sprawców Wytypowano potencjalnych sprawców, którzy zostali zatrzymani i - po postawieniu zarzutów zabójstwa i znieważenia zwłok - tymczasowo aresztowani na trzy miesiące. Podejrzani to 43-letni obecnie suwalczanin i 32-letni mieszkaniec powiatu łomżyńskiego. Grozi im nawet dożywocie. Śledztwo prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Suwałkach. Dla dobra sprawy nie ujawnia ona na razie okoliczności zbrodni, nie ogłoszono również, czy podejrzani przyznali się i złożyli wyjaśnienia oraz czy udało się odnaleźć miejsce ukrycia zwłok. Przekaż 1 proc. na pomoc dzieciom - darmowy program TUTAJ