Tak jest zwłaszcza w południowo-wschodniej części Podlasia, gdzie ludność wyznająca prawosławie stanowi większość. Według informacji przekazanych przez dyrektorów szkół białostockiemu kuratorium oświaty, zajęć nie ma w poniedziałek w ok. 30 szkołach w regionie. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, dzień wolny trzeba odpracować. Większość zdecydowała się zrobić to w którąś z sobót w maju lub czerwcu, a część już odpracowała święta wcześniej. Jak poinformowano w białostockim kuratorium, niektóre szkoły informacje o dniu wolnym w poniedziałek mogą jeszcze nadesłać. Większość placówek zamkniętych w drugi dzień Wielkiej Nocy obrządków wschodnich, to szkoły w powiatach hajnowskim i bielskim. W Białymstoku wolne jest w czterech szkołach podstawowych i gimnazjach. Wolny od pracy dzień mają także niektóre urzędy samorządowe, powołując się przy tym na zapisy ustawy o stosunku państwa do Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego, która daje takie prawo m.in. w święta wielkanocne. Np. w Hajnówce nieczynne są w poniedziałek: starostwo powiatowe i urząd miejski, W Bielsku podlaskim - starostwo. Województwo podlaskie to centrum prawosławia w Polsce. Ocenia się, że mieszka tam połowa z 550-600 tysięcy wiernych w całej Polsce. Największe ich skupiska są w południowej części województwa, tam w szkołach przeważają dzieci tego wyznania.