Właśnie do tych rolników ma trafić prawie 14 mln zł. Programy są przez rolników oceniane jako trudne i skomplikowane, jednak ARiMR oceniła, że wnioski były dobrze przygotowane. Ponad 1,3 tys. wnioskodawców złożyło prawie 1,7 tys. wniosków i niemal na podstawie wszystkich wydano pozytywne decyzje o płatnościach. - Z roku 2008 kontynuowana jest pomoc dla 3 tys. 870 wnioskodawców na sumę ok. 126 mln zł - podaje ARiMR. Wnioski można było składać od 16 marca do 15 maja. Dopłaty rolnośrodowiskowe można m.in. uzyskać na rolnictwo ekologiczne, zrównoważone, zachowanie starych ras zwierząt i starych odmian roślin oraz na tradycyjne użytkowanie łąk cennych przyrodniczo - bez stosowania środków ochrony roślin czy przeorywania. Te dopłaty są elementem Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2103. Zgodnie z założeniami, takie dopłaty otrzymują rolnicy w zamian za dobrowolne zobowiązania rolnośrodowiskowe. Płatności są pomocą wieloletnią, wypłacaną corocznie. W PROW jest 9 pakietów rolnośrodowiskowych, a w nich 39 różnych wariantów, na które można uzyskać dopłaty. Dopłaty można m. in. otrzymać za użytkowanie bagiennych łąk w ramach pakietów na ochronę zagrożonych gatunków ptaków i siedlisk przyrodniczych poza obszarami objętymi europejską siecią ekologiczną Natura 2000 i na obszarach Natury 2000. By dostać dopłaty trzeba mieć m.in. odpowiednią dokumentację przyrodniczą takiego terenu, wiedzieć jak go można rolniczo użytkować. - W wielu przypadkach ubieganie się o płatności rolnośrodowiskowe jest jedynym sposobem na uzyskanie jakichkolwiek dochodów z posiadanej ziemi. Wiele zgłoszonych terenów położonych w bagiennych rejonach województwa podlaskiego, w tzw. latach mokrych, staje się bezużyteczna. Otrzymaną pomoc rolnicy wykorzystują w zależności od potrzeb w gospodarstwach - ocenia ARiMR. Tradycyjne koszenie na bagiennych łąkach, by pomagać rzadkim gatunkom ptaków, m.in. wodniczce (wodniczka lubi otwarte wykoszone tereny - przyp. red. ) - popularyzuje m.in. Biebrzański Park Narodowy i Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków (OTOP). Park dzierżawi coraz więcej gruntów należących do Skarbu Państwa zainteresowanym rolnikom, ekologom, przedsiębiorstwom, aby kosiły łąki i mogły korzystać z dopłat rolnośrodowiskowych. Za hektar użytkowania terenu, gdzie występuje wodniczka, można dostać od ok. 1,2-1,3 tys. zł z UE. OTOP rozpoczęło właśnie na kładce na Bagnie Ławki w Biebrzańskim Parku Narodowym akcję promującą swój program ochrony wodniczki - Life Wodniczka dofinansowany sumą 5,4 mln euro z UE. Chce promować wśród turystów działania ochronne prowadzone na rzecz tego ptaka. W ramach akcji będzie można podpatrywać ptaki przez specjalistyczne lunety. Jak powiedział koordynator programu Lars Lachmann, OTOP będzie także udzielać zainteresowanym miejscowym mieszkańcom wszelkich informacji o programach rolnośrodowiskowych i zachęcać do korzystania z nich. OTOP także jest zainteresowany takimi dopłatami. Organizacja m.in. dzierżawi grunty od Biebrzańskiego Parku Narodowego. Aby skorzystać z dopłat rolnośrodowiskowych rolnicy korzystają z pomocy specjalnie przygotowanych doradców rolnośrodowiskowych m.in. z Podlaskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Szepietowie oraz z porad w biurach ARiMR. W 2009 roku Agencja zorganizowała około 140 szkoleń, z których skorzystało ponad 4 tys. osób.