Zespół prasowy podlaskiej policji poinformował, że pracownicy firmy holowniczej przyjechali po zepsutego volkswagena do Dubin koło Hajnówki (woj. podlaskie) po tym jak otrzymali od klienta zlecenie na taką usługę. Kiedy pracownicy przyjechali we wskazane miejsce zastali samochód, z którego wyciekały płyny eksploatacyjne. Rzecznik rządu: Najtrudniejsza sytuacja od początku konfliktu na granicyPrzy aucie nie było jednak właściciela.Pracownicy otworzyli auto i znaleźli w środku, z tyłu pojazdu, siedmiu mężczyzn, z którymi nie można się było porozumieć ze względu na barierę językową. Siedmiu Irakijczyków w busie, który jechał na Mazowsze Pracownicy zawiadomili Komendę Powiatową Policji w Hajnówce. Policjanci ustalili, że mężczyźni z busa to obywatele Iraku, którzy w sposób nielegalny przedostali się na teren Polski. Mariusz Błaszczak: Ponad 12 tys. polskich żołnierzy na granicyMężczyźni tłumaczyli policjantom, że sami weszli do stojącego na parkingu samochodu i nie wiedzą, kto jest jego właścicielem. Przekazano ich funkcjonariuszom Straży Granicznej. Po zakończonej interwencji volkswagen został odholowany, jednak nie na teren województwa mazowieckiego, a na parking strzeżony. Policjanci wyjaśniają szczegółowe okoliczności zlecenia i odnalezienia migrantów.