We wtorek rano na terenie działania PGE Dystrybucja Białystok (obejmuje swym zasięgiem województwo podlaskie i część województwa warmińsko-mazurskiego) prądu nie miało jeszcze około 3,5 tys. odbiorców z czego większość, 2 tys., w Warmińsko-Mazurskiem. Piekarski poinformował, że usunięto wszystkie masowe awarie, które spowodowała wichura. Od poniedziałku nie przybywało nowych wyłączeń. W poniedziałek rano w Podlaskiem po wichurach prądu nie miało około 100 tys. odbiorców. Do usuwania skutków wichury ostatecznie straż pożarna wyjeżdżała 232 razy - podsumował we wtorek rzecznik podlaskich strażaków Marcin Janowski. Najczęściej strażacy pomagali przy usuwaniu z dróg konarów i gałęzi. Wiatr zerwał lub uszkodził w regionie 29 dachów, nikt nie został ranny. Najczęściej strażacy interweniowali w powiatach augustowskim i białostockim.