- W nocy z wtorku na środę doszło do kolejnej próby przekroczenia granicy w okolicach Czeremchy w woj. podlaskim. Grupa 35 osób przy pomocy białoruskich funkcjonariuszy forsowała granicę. Polscy funkcjonariusze byli oślepiani laserami i światłem stroboskopowym, w ich stronę rzucano kamienie i kawałki drewna - poinformowała por. Anna Michalska, rzeczniczka Straży Granicznej. Migranci przeszli na stronę polską - Grupie migrantów udało się przejść kilka metrów za linię granicy. Następnie wszystkie osoby zostały zatrzymane i doprowadzone do linii granicy - dodała por. Michalska.Podlaskie: Straż Graniczna nadal szuka czteroletniej IrakijkiDo incydentu doszło również na odcinkach granicy w okolicach Dubicz Cerkiewnych, gdzie polski patrol był oślepiany laserem z samochodu służb białoruskich - powiedziała por. Anna Michalska. Funkcjonariusze obrzuceni kamieniami Z kolei "w Kuźnicy polski posterunek został obrzucony kamieniami" - dodała Michalska. Sprawcy nie są znani.Podlaskie: Znaleziono zwłoki w lesie. Przy ciele był zagraniczny paszportOstatniej doby zanotowano 51 prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Funkcjonariusze SG wydali 6 postanowień o opuszczeniu terytorium RP. Od początku roku Straż Graniczna zanotowała około 40 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. W listopadzie było 8,9 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy, w październiku 17,5 tys., wrześniu 7,7 tys., sierpniu 3,5 tys. Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią obowiązywał stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy wydanego na wniosek Rady Ministrów rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy. Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego do 30 listopada. Obecnie wzdłuż granicy z Białorusią obowiązują nowe przepisy o zakazie przebywania.