Jak poinformowano w Punkcie Informacji Drogowej GDDKiA w Białymstoku na drogach pracuje sprzęt, dyżurny nie miał informacji, by gdziekolwiek były rano jakieś utrudnienia. Gorzej było w sobotę późnym wieczorem. Jak poinformowało Wojewódzkie Stanowisko Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Białymstoku, strażacy kilka razy pomagali kierowcom samochodów wydostać się ze śniegu na lokalnych drogach. Takie zdarzenia miały miejsce w powiecie kolneńskim. Strażacy pomagali przejechać dwóm samochodom na trasie Kolno-Janowo. W jednym z nich było małe dziecko. W miejscowości Romany pomagali też karetce pogotowia, która jechała z chorym i utknęła na drodze. Kłopoty z przejazdem z powodu śniegu były też w okolicy miejscowości Cwaliny Duże. Strażacy pomagali też wyciągnąć ze śniegu samochód, który utknął w zaspie w okolicach wsi Rogińce Wielkie na drodze krajowej nr 63. Kierowca wydostał się z samochodu sam. Jak tłumaczą strażacy, zaspy tworzył miejscami na drogach silny wiatr, co "dezorientowało kierowców i mogło powodować na drodze różne sytuacje".