W spotkaniu pod hasłem "Dyplomacja samorządowa - wymiar wschodni. Strategia dla województwa podlaskiego" brali udział m.in. samorządowcy z regionu, parlamentarzyści i przedstawiciele organizacji pozarządowych. W przyszłym roku miałby powstać dokument, który będzie częścią nowelizacji strategii regionu. - Współpraca ze Wschodem miałaby być "inteligentną specjalizacją" województwa podlaskiego - mówił poseł PO Robert Tyszkiewicz. Mają nad tym pracować wspólnie organizacje pozarządowe i Urząd Marszałkowski w Białymstoku. W ocenie przewodniczącego sejmowej komisji spraw zagranicznych Grzegorza Schetyny (PO), biorąc pod uwagę fakt, że chodzi o współpracę z Białorusią, województwo podlaskie może liczyć na pomoc parlamentu, Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Ministerstwa Rozwoju Regionalnego. - Nikt sobie sam z tym nie poradzi, zwłaszcza w trudnej sytuacji, jaka jest w relacjach polsko-białoruskich - mówił Schetyna. Dodał, że trzeba mieć jednak przygotowane projekty współpracy, bo "życie szybko się toczy" i sytuacja może się zmieniać. - Trzeba być gotowym do podejmowania wspólnych wyzwań i Białoruś musi być takim partnerem dla województwa. Tu jest brama Zachodu, brama Europy i to trzeba też potrafić wykorzystać - uważa Schetyna. Przyznał, że trudno oczekiwać, by Polska miała inne relacje z reżimem Alaksandra Łukaszenki niż cała UE, ale już trzeba zabiegać np. o inwestycje w regionie, który dzięki temu stałby się "miejscem awansu i ofensywy biznesu, miejsc pracy na Wschód". Marszałek województwa podlaskiego Jarosław Dworzański również użył zwrotu "inteligentna specjalizacja regionu", mówiąc o współpracy ze Wschodem. Pytany, jak do tej pory wygląda współpraca, mówił, że wystarczy popatrzeć na statystyki podawane przez przedsiębiorców, jakie straty ponoszą np. w wyniku braku tzw. małego ruchu granicznego z Białorusią. - Jeżeli uda się stworzyć tutaj miejsce dialogu, które jest nam bardzo potrzebne, to może i ten poziom współpracy uda się podnieść - dodał Dworzański