20 lat po brutalnym zabójstwie na Podlasiu w sprawie nastąpił przełom. Po tym, jak "Interwencja" Polsat News nagłośniła sprawę, śledczy zatrzymali Krzysztofa L., który w chwili morderstwa miał 15 lat. Mężczyzna oskarżony jest o znęcanie się nad 52-latką i zabójstwo.
Do zabójstwa 52-letniej pani Barbary doszło w nocy 16 lipca 2000 roku w Surażu, niedaleko Białegostoku.
Policja ustaliła, że sprawca znęcał się nad ofiarą przez godzinę.
- Połamał jej wszystkie żebra, przebił płuca, uszkodził serce... I na sam koniec ją udusił - opowiada Polsat News Dariusz Lebiedziński, syn pani Barbary.
Sprawca próbował zatrzeć ślady. Odkręcił butlę gazową, a na jej wierzch położył mały dywan, który podpalił. Dym dostrzegli sąsiedzi i szybko zareagowali.
- Jeżeli sprawca w taki dokładny, asekuracyjny sposób próbuje zatrzeć ślady zbrodni, to bardzo często znaczy, że zna ofiarę. W związku z czym, cały czas z tyłu głowy pokutuje u niego taka myśl, że śledczy będą próbowali go namierzyć - ocenia Łukasz Wroński, profiler z Centrum Psychologii Kryminalnej.
Sąsiad pani Barbary twierdzi, że kobieta chwaliła się majątkiem. W Polsce bywała rzadko, na co dzień z rodziną mieszkała w USA. Chociaż była majętna, w dniu zabójstwa z jej domu nic nie zginęło.
Po tym, jak nikomu nie udało się przedstawić żadnych zarzutów, w 2002 roku sprawę umorzono.
Trzy lata temu o brutalnym morderstwie przypomniał materiał Polsat News. Krótko po tym sprawą zainteresowali się śledczy z prokuratorskiego Archiwum X.
20 lat po morderstwie nastąpił niespodziewany zwrot. Śledczy ustalili, że panią Barbarę zabił prawdopodobnie 15-letni wówczas Krzysztof L. - kuzyn jej męża.
Dwa lata po zabójstwie 17-latek wyjechał do USA. Prokuratura Krajowa wystąpiła o jego ekstradycję do Polski i w grudniu zeszłego roku został zatrzymany. Śledczy przedstawili mu zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.
Córka pani Barbary apeluje o pomoc.
- Chcemy zwrócić się do wszystkich osób, które miałyby jakieś informacje na temat sprawy morderstwa naszej mamy o kontakt. Na email
morderstwobarbary@gmail.com - mówi Agnieszka Lavelle.
Dodawanie komentarzy pod tym artykułem zostało wyłączone
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym, nasyconym nienawiścią komentarzom, niezależnie od wyrażanych poglądów. Jeśli widzisz komentarz w innych serwisach, który jest hejtem – wyślij nam zgłoszenie.