Likwidacja połączenia bezpośredniego na trasie Suwałki-Wrocław-Suwałki jest pewna. Informację potwierdza Beata Czemerajda z Biura Komunikacji Korporacyjnej PKP Intercity S.A. W tym momencie warto by zadać pytanie, dlaczego Ministerstwo Infrastruktury w ostatnim piśmie do posła Jarosława Zielińskiego zapewniało, że na wycofanie tego pociągu minister Cezary Grabarczyk nie wyraził zgody - z uwagi na brak alternatywy w zakresie połączeń kolejowych na danej trasie. Żeby tego było mało - Beata Czemerajda z PKP twierdzi, że zmiany dotyczące pociągu z Suwałk do Wrocławia minister Grabarczyk sam zaakceptował. Plan odwołania pociągu na odcinkach: Suwałki-Olsztyn i Suwałki-Białystok znalazł się w II korekcie rozkładu jazdy. Nowy rozkład będzie obowiązywać od 1 czerwca. Niech nikogo nie zmyli wprowadzenie nowego połączenia TLK z Suwałk do Wrocławia. To tylko "gest dobrej woli" ze strony spółki PKP. Pociąg został najprawdopodobniej wprowadzony z myślą o turystach. Wątpliwe jest jednak, czy którykolwiek z mieszkańców południowej Polski będzie chciał spędzić w pociągu 15 godzin (dotychczas podróż zajmowała około 12 godzin). PKP wydłuża trasę pociągu, teraz z Suwałk do Wrocławia pojedziemy m.in. przez... Częstochowę. W dodatku pociąg będzie kursować tylko w sezonie turystycznym - od 27 czerwca do 31 sierpnia. Przekształcając interpelację posła Zielińskiego można pokusić się o stwierdzenie, że niestety - okazało się, iż mieszkańcy terenów mniej zaludnionych są traktowani jak obywatele gorszej kategorii, a (...) Polskie Koleje - choć mają dalej w swojej nazwie przymiotnik "państwowe", to poza działalnością biznesową nie wypełniają roli instytucji użyteczności publicznej.