Ciężarówka z 8 tonami niebezpiecznego ładunku jechała zygzakiem, spychając inne pojazdy z drogi. Jak poinformowała w poniedziałek policja, auto jechało drogą krajową nr 19 Białystok-Lublin. Po sygnale od kierowców, patrol drogowy dogonił na trasie cysternę i zmusił prowadzącego ją mężczyznę do zatrzymania się. 43-letni kierowca nie chciał początkowo wyjść z szoferki, w której miał otwartą puszkę piwa. Po przebadaniu alkomatem okazało się, że jest kompletnie pijany. Po wytrzeźwieniu odpowie za jazdę pod wpływem alkoholu, ale niewykluczone, że usłyszy także zarzuty za spowodowania zagrożenia na drodze w związku z tym, że w cysternie był niebezpieczny ładunek.