Pątnicy mają do przepłynięcia prawie 60 km, do Supraśla mają dotrzeć w czwartek po południu. Prawie całą trasę pokonają w kajakach. Dziewięć kilometrów muszą jednak przejść pieszo, bo na tym odcinku rzeka jest niespławna. - Pomysł dojrzewał w wielu głowach jednocześnie i nawiązuje do historii ziemi gródeckiej - powiedział Jan Kochanowicz z cerkiewnego Bractwa Św. Mikołaja w Białymstoku. Wśród inspiratorów pielgrzymki był też proboszcz parafii prawosławnej w Gródku ks. Mikołaj Ostapczuk. Według kronik klasztornych, monaster w Supraślu założyli bowiem mnisi, którzy przybyli z Gródka. Pierwotnie tam był klasztor założony przez mnichów kijowskich. Szukając jednak bardziej ustronnego miejsca, jak mówi przekaz historyczny, puścili w dół rzeki Supraśl drewniany krzyż. Zatrzymał się on w miejscu znanym wtedy jako Suchy Bród - tam powstał obecny supraski klasztor, w którym w piątek odbędą się uroczystości Ikony Matki Boskiej. Przybędą na nie pielgrzymi również z innych miejsc w regionie. Najliczniejsza będzie piesza pielgrzymka z Białegostoku, w której rokrocznie uczestniczy kilkaset osób. Święto Ikony Matki Boskiej Supraskiej jest jednym z najważniejszych dla polskich wyznawców prawosławia. W supraskim klasztorze, należącym do głównych ośrodków prawosławnego życia monastycznego w Polsce, podobną rangę mają jeszcze: Zwiastowanie Najświętszej Marii Panny i święto Ewangelisty Jana Teologa.