Ciężarówkę celnicy zatrzymali niedaleko Budziska. Kierował nią 41-letni mieszkaniec Wielkopolski. Twierdził, że wiezie transport drewnianych palet z Łotwy do Belgii, na dowód przedstawił dokumenty przewozowe. Samochód został jednak skierowany do prześwietlenia urządzeniem rtg. Gdy okazało się, że oprócz palet w naczepie może być coś jeszcze, celnicy przeprowadzili szczegółową rewizję. Wtedy wyszło na jaw, że palety, owszem są przewożone, ale jedynie w tylnej części ciężarówki, zaś za nimi są kartony z papierosami. W sumie w polskiej ciężarówce celnicy znaleźli prawie 400 tys. paczek papierosów bez żadnych znaków skarbowych akcyzy. Kierowcy grozi do pięciu lat więzienia, dla potrzeb postępowania w sprawie przemytu celnicy zarekwirowali papierosy i samochód. Jak podała Izba Celna w Białymstoku, od początku roku podlascy celnicy zatrzymali w sumie ponad 2,5 mln paczek papierosów z przemytu. W całym ubiegłym roku podlaska Służba Celna udaremniła przemyt 6,35 mln paczek papierosów. Było to o 30 proc. więcej, niż w 2011 roku. Według raportu Światowej Organizacji Ceł (WCO) oraz danych Europejskiego Biura ds. Przeciwdziałania Oszustwom (OLAF), Polska należy do liderów w zwalczaniu przemytu i nielegalnego obrotu wyrobami tytoniowymi. Największy w tym roku, jednorazowy przemyt, podlascy celnicy zatrzymali w lutym, gdy w czasie kontroli w pobliżu Budziska, w ciężarówce z Litwy znaleźli 500 tys. paczek papierosów, o szacunkowej wartości rynkowej ponad 5 mln zł. W środku miał być transport gumy syntetycznej z Łotwy do Czech.