Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Owsiak się wkurzył

Jurek się wkurzył i zadzwonił do mnie - twierdzi zdenerwowana Iza Mokrzecka, szefowa białostockiego sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, którą zbeształ wczoraj Jurek Owsiak.

/INTERIA.PL

Zamiast "sie ma" Iza usłyszała od szefa WOŚP, że Białystok może nie dostać żadnego sprzętu medycznego - pisze "Kurier Poranny".

"Na początku nie mogłam uwierzyć, że zatelefonował Jurek. Nigdy wcześniej nie zdarzyło się, żeby Jurek zadzwonił" - mówi Mokrzecka, która bardzo szybko zorientowała się, że Owsiak nie zadzwonił, aby dodać jej sił.

Zaczął od rozliczenia za ostatni finał Orkiestry. "Zarzucił nam, że białostocki sztab zrobił je źle i jeśli tak dalej pójdzie, będziemy się z tego tłumaczyć przed właściwymi organami" - relacjonuje dziewczyna na łamach "Kuriera Porannego".

Białostoccy wolontariusze do Warszawy przekazali ze zbiórki 104 tysiące złotych, ale w stolicy Podlasia zostały długi. Po koncercie na placu Pałacu Branickich chuligani zostawili zniszczoną elewację muru. Akademia zażądała za jego odnowienie 4,5 tysiąca złotych. Do tego doszły inne rachunki - w sumie 9,5 tysiąca złotych.

Wczoraj Owsiak miał pretensje do białostockiego sztabu, że nie zwrócił się do niego z prośbą o pomoc, a szukał pieniędzy na własną rękę.

INTERIA.PL/Kurier Poranny

Zobacz także