Jak powiedział opiekujący się szopką scenograf Przemysław Karwowski z Teatru Lalki i Aktora w Łomży, w tym roku nie ma w niej nowych postaci. - Przeprowadziliśmy jedynie drobne naprawy, m.in. kilku zwierząt, które są prezentowane w szopce - dodał scenograf. W łomżyńskiej szopce jest około pięćdziesięciu postaci, uruchamianych poprzez system przekładni i małych wózeczków, które służą do przemieszczania figurek po określonych torach. Dzięki dodatkowym mechanizmom postaci mogą poruszać w hołdzie głowami i zdejmować czapki. Są w tej szopce m.in. Mieszko I, święty Wojciech, Władysław Jagiełło, królowa Jadwiga i król Jan III Sobieski z husarią. Ze współczesnych można tam zobaczyć papieża Jana Pawła II, siostrę Faustynę Kowalską, ojca Maksymiliana Kolbego, Benedykta XVI, Lecha Wałęsę w roboczym drelichu, Czesława Miłosza i biskupa łomżyńskiego Stanisława Stefanka. Są też postaci np. bohaterów powstań narodowych, wśród nich Emilia Plater czy Piotr Wysocki. Przemysław Karwowski zwrócił uwagę, że wielu odwiedzających szopkę części postaci nie rozpoznaje. Dlatego w przyszłości mogą pojawić się w szopce podpisy przynajmniej niektórych osób prezentowanych w korowodzie. W ostatnich dwóch latach łomżyńscy konserwatorzy pracowali także przy renowacji kapucyńskiej szopki w Warszawie. Jest ona znacznie większa od szopki z Łomży. Jak powiedział Karwowski, m.in. zmiana była jej fasada, wprowadzono też zmiany w poszczególnych korowodach postaci zdążających do stajenki.