Otwarte wykłady pod wspólną nazwą "W 'środku Europy' - piśmiennictwo regionu (literatura i język)" potrwają do grudnia. Będą je prowadzić wykładowcy Instytutu Filologii Polskiej Uniwersytetu w Białymstoku. Spotkania otwarte są dla wszystkich zainteresowanych osób. Jak powiedziała dyrektor Instytutu Filologii Polskiej, prof. Jolanta Sztachelska, organizatorzy w tym przypadku traktują pojęcie regionu bardzo szeroko, ponieważ nawiązują do historycznego Podlasia, które wchodziło w skład Wielkiego Księstwa Litewskiego. Dlatego jeden z wykładów dotyczyć będzie znaczenia Litwy dla ukształtowania nowożytnego pojęcia polskości. - My chcemy odczarować też to Podlasie, które przede wszystkim jest bardzo często rozumiane przez ludzi wcale nie wrogo nastawionych do Podlasia, tylko właśnie życzliwie, jako taki skansen, żywa skamielina czegoś, co się modnie nazywa wieloetnicznością, wielokulturowością. To fakt, że my chcemy pokazać różnorodność etniczną, wyznaniową, kulturową, ale chcemy to robić w sposób nowoczesny - zaznaczyła Sztachelska. Jak tłumaczyła, wykładowcy będą weryfikować, czy można do tego regionu przypisać tradycyjnie kojarzące się z Podlasiem określenia: prowincja, pogranicze. - Prowincja może być przekleństwem, może być garbem, może być miejscem, z którego tylko można uciekać, ale też może być źródłem - zauważyła Sztachelska. Jak oceniła, region dostarcza krajowi wielu młodych ludzi, którzy często robią "oszałamiające" kariery. W programie wykładów przewidziano m.in. tematy: "Kulturowe ikony Białostocczyzny", "Literatura dokumentu osobistego - getto w Białymstoku", "Białystok literacki - dzisiaj i jutro", "Kultura popularna w regionie". Wykładowcy pokażą też, jak Podlasie funkcjonuje w świadomości mieszkańców pozostałych regionów Polski. Jako przykład organizatorzy podali film Janusza Zaorskiego "Piłkarski poker", w którym Białystok pokazany jest jako prowincjonalne miasto, gdzie na dworcu stacjonują furmanki. Słuchacze dowiedzą się też, że część wymienionych z nazwiska bohaterów III części "Dziadów" Adama Mickiewicza w rzeczywistości pochodziła z Białegostoku lub okolic. W ramach cyklu odbędzie się w sumie 12 wykładów. Równolegle w Instytucie Filologii Polskiej prowadzone będą wykłady adresowane do studentów, dotyczące tej samej problematyki.