Dyrektorem artystycznym festiwalu będzie Stanisław Trzciński, pomysłodawca serii płyt "Pozytywne wibracje", wydawanej w Polsce od 12 lat. Na festiwalu występować mają m.in. gwiazdy znane z tej serii. Smooth jazz, funky, soul, bossa nova, nowoczesne brzmienia taneczne - takiej m.in. muzyki może się spodziewać publiczność - zapowiedział na środowej konferencji prasowej w Warszawie Stanisław Trzciński, dyrektor zarządzający Agencji STX Jamboree. Jak powiedział, jest zbyt wcześnie, by ogłosić listę artystów, którzy wystąpią w Białymstoku podczas pierwszej edycji festiwalu; bardziej konkretne informacje zostaną podane na początku 2010 r. - Pozytywne Wibracje "wydały na świat" ponad 300 różnych artystów - obliczył Trzciński, mając na myśli osoby, których utwory znalazły się na kolejnych płytach z tej serii. - To m.in.: Erykah Badu, Jamiroquai, Chaka Khan, The Brand New Heavies, Angie Stone, Bob Sinclar, Bobby McFerrin, Chris Botti, Daft Punk, Diana Ross, Dee Dee Bridgewater, Donna Summer, Leszek Możdżer, Joss Stone, Mousse T, Scissor Sisters - wyliczał. - Być może część spośród tych gwiazd będziemy starali się pozyskać na festiwal - zapowiedział Trzciński. Festiwal będzie imprezą coroczną, która ma trwać dwa dni. Planowany termin pierwszej edycji to przełom lipca i sierpnia 2010 r. - poinformował Paweł Kwiatkowski, drugi dyrektor zarządzający w Agencji STX Jamboree. Organizatorzy chcieliby, żeby miejscem koncertów stał się stadion lekkoatletyczny w białostockim Parku Zwierzynieckim - dodał obecny na konferencji wiceprezydent Białegostoku Tadeusz Arłukowicz. Jego zdaniem, obiekt mógłby pomieścić podczas koncertu nawet 15 tys. widzów, biorąc pod uwagę trybuny i płytę stadionu. Arłukowicz zapowiedział, że w czasie festiwalu obok stadionu funkcjonowało będzie miasteczko namiotowe, zapewniające nocleg tym uczestnikom imprezy, którzy przyjadą do Białegostoku z różnych stron Polski, oraz że widzowie będą mogli wynająć pokoje w białostockich akademikach. Na festiwal będą obowiązywały bilety wstępu, sprzedawane - jak obiecał Kwiatkowski - w przystępnej cenie. Arłukowicz wyraził nadzieję, że "organizacja 'Festiwalu Pozytywnych Wibracji' pozwoli ukazać całej Polsce nową jakość muzyczną opartą na wielokulturowej tradycji Białegostoku". - Ta wielokulturowość da się w piękny sposób zilustrować różnorodnością stylów muzycznych - uważa wiceprezydent. - Chcemy skojarzyć Białystok z bardzo wysoką jakością i dobrymi, pozytywnymi emocjami - bo takie jest to miasto i takie miasto chcemy promować oraz współtworzyć - powiedział. Trzciński dodał, że organizatorom "bardzo zależy, by festiwal poza wartościami artystycznymi, muzycznymi, niósł coś więcej". Chodzi o przekaz ekologiczny - tłumaczył. Podczas dorocznych imprez "w nowoczesny i praktyczny sposób" będą promowane ekologiczne postawy, publiczność będzie zachęcana do dbania o środowisko - wyjaśnił. Organizatorzy planują m.in. seminaria i wystawy poświęcone tematyce ekologicznej. Zdaniem Arłukowicza, Białystok zasługuje na to, by "nosić tytuł ekologicznej stolicy Polski". - Jesteśmy miastem, które ma misję "ekocity" - podkreślił na konferencji wiceprezydent.