To jedna z najstarszych i największa ruchoma szopka w regionie. Jak powiedział scenograf Przemysław Karwowski z Teatru Lalki i Aktora w Łomży, który opiekuje się szopką, na prośbę proboszcza parafii do szopki dołączono dwie nowe postaci. Św. Andrzej Bobola, to patron diecezji łomżyńskiej, w tym roku przypada 350. rocznica jego śmierci. Siostra Faustyna Kowalska to orędowniczka Bożego Miłosierdzia, siedem lat temu kanonizowana przez Jana Pawła II. Obie postaci nie są jednak ruchome, na razie zabrakło dla nich miejsca na specjalnych wózkach, na których umieszczane są figurki poruszające się. W szopce oglądać je można przy kapliczce z wizerunkiem Marki Boskiej Częstochowskiej, niedaleko szopy z nowonarodzonym Jezusem. Możliwe, że jeszcze w tym roku w szopce znajdzie się kolejna postać - św. Brunon z Kwerfurtu, według przekazów, w XI wieku budowniczy pierwszej świątyni w Łomży. Zgodnie z zasadą przestrzeganą przez kapucynów, szopkę można oglądać dopiero od pasterki, ojcowie nigdy nie pozwalają na otwieranie jej wcześniej. Jest w niej około pięćdziesięciu ruchomych postaci, m.in. Mieszko I, święty Wojciech, Władysław Jagiełło, królowa Jadwiga i król Jan III Sobieski z husarią. Nie zabrakło Tadeusza Kościuszki i Mikołaja Kopernika oraz Adama Mickiewicza, Jana Długosza i Henryka Sienkiewicza. Ze współczesnych można tam zobaczyć papieża Jana Pawła II, Benedykta XVI, Lecha Wałęsę w roboczym drelichu, Czesława Miłosza i biskupa łomżyńskiego Stanisława Stefanka. Są także m.in. kardynał Stefan Wyszyński i ojciec Maksymilian Kolbe. Postaci uruchamiane są poprzez system przekładni i małych wózeczków, które służą do przemieszczania figurek po określonych torach. Dzięki dodatkowym mechanizmom postaci mogą poruszać w hołdzie głowami i zdejmować czapki. Tło szopki stanowią m.in. Betlejem, krajobraz Asyżu, Watykan, ale też pejzaże Kurpiowszczyzny i Łomża.