Pierwsza edycja tego festiwalu ma być nowym wydarzeniem muzycznym na mapie wschodniej Polski. Ma też służyć promocji Białegostoku w kraju i za granicą. Impreza inspirowana jest płytą "Pozytywne Wibracje" - kompilacją nowych gatunków muzycznych, wydawaną w Polsce od ponad 10 lat. Każda składanka prezentuje modne i energiczne brzemienia. Koncerty, w sumie dziesięciu zespołów, odbywają się na dziedzińcu barokowego Pałacu Branickich w Białymstoku. Grają m.in. światowej sławy zespoły jazzowe jak Us3, The Brand New Heavies czy Incognito. Na piątek przewidziano koncert "Fortepian Szopena", zainspirowany twórczością dwóch romantyków: Fryderyka Chopina i Cypriana Norwida. Projekt współfinansowany jest przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Polskie gwiazdy, które prezentują się podczas festiwalu, to jazzowo-rockowy zespół Poluzjanci i soulowa artystka Mika Urbaniak. Wystąpi także białostoczanka Monika Dryl z zespołem, z którym zinterpretuje i zmiksuje polskie piosenki z lat 30. z przebojami zagranicznymi. W sobotę wieczorem odbędzie się m.in. koncert włoskiej formacji Gabin, która wykorzystuje w swojej twórczości różne gatunki muzyczne jak house, swing i jazz. Koncerty są płatne, w piątkowy wieczór na dziedzińcu Pałacu Branickich nie było zbyt wielu widzów. Przed godz. 21 było kilkaset osób na placu mogącym pomieścić kilkutysięczną publiczność. Wielu słuchaczy "pozytywnej muzyki" zebrało się jednak przed tym placem, na tzw. dziedzińcu wstępnym pałacu, w sąsiedztwie niedawno oddanych do użytku fontann, skąd - także spacerując - mogli nie tylko posłuchać muzyki, ale też obejrzeć koncerty na rozstawionym na dziedzińcu telebimie. Organizatorem festiwalu jest Agencja STX Jamboree oraz Urząd Miejski w Białymstoku. Impreza ma promować miasto, z tego też powodu kilka dni temu zmieniono miejsce jej zorganizowania z lekkoatletycznego stadionu miejskiego na dziedziniec Pałacu Branickich, bardziej kojarzony z Białymstokiem.