Pracownicy białostockiej uczelni są przekonani, że posiadanie takiego ośrodka pozwoli lepiej zbadać unikatową przyrodę Biebrzy. Ponadto baza ma służyć międzynarodowej współpracy badaczy Biebrzy. Całoroczna stacja we wsi Gugny może pomieścić ok. 30 osób. Dla naukowców prowadzących badania terenowe będzie stanowić bazę noclegową, biolodzy innych specjalizacji będą mogli pracować w laboratoriach wyposażonych w specjalistyczny sprzęt. Stacja udostępni także sale wykładowe. Dofinansowanie inwestycji pochodziło ze środków Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, funduszy strukturalnych UE oraz prywatnej darowizny zaprzyjaźnionego profesora biologii z USA. Dyrektor Instytutu Biologii Uniwersytetu w Białymstoku prof. Jan Taylor, który zabiegał o powstanie placówki, powiedział PAP, iż ma nadzieję, że stanie się ona z czasem wizytówką nie tyko Instytutu Biologii, ale całej uczelni. Podkreślił jej wyjątkowe położenie - niemal na skraju biebrzańskich bagien - oraz wygląd budynku, nawiązujący do podlaskiej architektury wiejskiej. Jak powiedziała prof. Emilia Brzosko, zastępca dyrektora Instytutu, baza będzie miała przede wszystkim charakter naukowy, choć białostoccy studenci będą tam odbywać część obowiązkowych zajęć terenowych oraz zbierać materiały do prac dyplomowych. - Będziemy tam badać absolutnie wszystko: faunę i florę w szerokim ujęciu ekologicznym, ale także to, co związane jest z genetyką populacji - powiedziała prof. Brzosko. Dodała, że wybór miejsca podyktowany był przede wszystkim zainteresowaniami naukowymi pracowników Instytutu Biologii, które skupiają się na przyrodzie biebrzańskiej. Instytut Biologii od wielu lat prowadzi badania w dolinie Biebrzy, m.in. nad porostami i roślinami naczyniowatymi. Białostoccy biolodzy liczą również na to, że otwarcie stacji pozwoli też nawiązać kontakty i rozwinąć współpracę z naukowcami zza granicy, dla których bagna biebrzańskie od lat są atrakcyjnym terenem badawczym ze względu na swą bioróżnorodność. Zdaniem naukowców z Polskiej Akademii Nauk, tereny Doliny Biebrzy są unikatowe w skali europejskiej, a na Zachodzie uważane za coś niezwykłego ze względu na to, że można tam obserwować efekty globalnych zmian klimatycznych. Biebrzański Park Narodowy stanowi największe w Europie tereny bagienne. Park ma powierzchnię ponad 59 tys. hektarów, z czego około połowy to bagna; reszta to tereny leśne, grunty rolne i nieużytki.