Chodzi o postawienie na górze w Pszejmie Wielkiej stacji natowskich radarów. Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że radary mają stanąć w obszarze krajobrazu chronionego, w okolicach harcerskiej bazy i gospodarstw agroturystycznych. Dzięki nieudolności wojskowych mieszkańcy wsi dowiedzieli się o planach i zorganizowali szybko protest. - Ci, co przyjeżdżali tu wymierzać te działki, to nie znali drogi do tej góry i dopytywali się, gdzie ma radar stać - mówiła jedna z kobiet. Z mieszkańcami Przejmy Wielkiej rozmawiał reporter RMF Piotr Sadziński: