Policja wyjaśnia teraz, co dokładnie się wydarzyło. Funkcjonariusze będą m.in. przesłuchiwać trzeciego płetwonurka z tej grupy, a także nurków z innych grup pływających tego dnia w Hańczy. Nie można wykluczyć, że mężczyźni zmarli z powodu zbyt szybkiego tempa wynurzania. Z tego powodu co roku w Hańczy ginie kilku płetwonurków. Jezioro Hańcza jest najgłębszym jeziorem w Polsce (108,5 metra). Jest bardzo lubiane przez płetwonurków, ze względu na swoją specyfikę - nagłe spady i ostre zbocza. Około 400 metrów od brzegu jeziora od strony Błaskowizny jest nagłe, kilkudziesięciometrowe zbocze, tzw. ściana, uznawana przez fachowców za bezpieczną. Co roku giną tam jednak płetwonurkowie. Zobacz także: Tragiczna śmierć nurka w jeziorze Hańcza