Jak powiedział rzecznik prasowy podlaskiej policji Andrzej Baranowski, 51-letni taksówkarz trafił do szpitala z urazem głowy; nie wiadomo jak poważny jest jego stan. Policja nie podała, czy w aucie były jakieś pieniądze i czy zostały skradzione. Baranowski poinformował, że do napadu doszło ok. godz. 1 w nocy. Czterech młodych mężczyzn, w ciemnych ubraniach, zamówiło kurs na osiedle Leśna Dolina z sąsiedniego osiedla Wysoki Stoczek. Gdy taksówkarz dojechał na miejsce, został wyciągnięty z auta i pobity. Dwaj napastnicy uciekli, dwaj odjechali samochodem, który jednak porzucili kilkaset metrów dalej. Trwają poszukiwania sprawców.