To jeden z ważniejszych w kraju festiwali teatralnych, prezentujących małe formy teatralne przeznaczone do wystawienia na niewielkich scenach. Tytułowa "Walizka" jest bowiem symbolem małych form, które można łatwo zagrać niemal w każdych warunkach. Dlatego teatr "w walizce" to tzw. teatr wędrujący, najczęściej nie związany z prawdziwą sceną, a spektakle wystawiane są np. na ulicy czy miejskim rynku. Nawiązuje on w ten sposób do tradycji teatru jarmarcznego. Festiwal organizuje łomżyński Teatr Lalki i Aktora. Spektakle konkursowe prezentowane będą do piątku nie tylko na deskach tego teatru, ale również w sali Miejskiego Domu Kultury i w plenerze - na Starym Rynku w Łomży (w ramach imprez towarzyszących). Dyrektor teatru i festiwalu Jarosław Antoniuk przyznał, że w tym roku festiwal jest skromny pod względem finansowym ale zapewnił, że bardzo bogaty pod względem programu. Uczestników festiwalu wybierała rada programowa spośród ponad osiemdziesięciu zgłoszeń z całego świata. - Jakość tych spektakli jest bardzo różna, ale jak się zgłasza osiemdziesiąt spektakli, to jest możliwość wyboru tych, które nas interesują - powiedział Antoniuk. Połowa teatrów zakwalifikowanych do konkursu, to zespoły polskie, ale - jak mówi dyrektor -prawdziwy ból głowy był przy wyborcze teatrów zagranicznych. Po raz pierwszy przyjechał sofijski teatr lalek (Bułgaria), jeden z ciekawszych teatrów bałkańskich. Antoniuk zwrócił też uwagę na teatr z Berlina, dwa zespoły rosyjskie grające spektakle kameralne, podobnie jak grupa z Grenoble we Francji. W ramach imprez towarzyszących zaprezentuje się też w Łomży teatr lalkowy z Chin. Tematyka spektakli związana jest przede wszystkim ze sprawami istotnymi dla dzieci i młodzieży, bo to oni stanowią głównie festiwalową publiczność.