Jak poinformował rzecznik podlaskiej policji nadkomisarz Tomasz Krupa, z blisko 70 osobami zostały już wykonane czynności w sprawie popełnionych czynów. W Białymstoku funkcjonuje specjalna grupa powołana po to, aby zidentyfikować wszystkich, którzy w sobotę złamali prawo. Policjanci analizują zebrane materiały. Opublikowano też wizerunki kolejnych osób, które starają się zidentyfikować służby. Policja prosi też wszystkie osoby, które mogą pomóc w rozpoznaniu sprawców, o zgłaszanie informacji na komendę w Białymstoku. Pierwszy Marsz Równości przeszedł w sobotę po południu ulicami miasta pod hasłem "Białystok domem dla wszystkich". Przemarsz kilkakrotnie próbowali zablokować kontrmanifestanci, policja musiała użyć gazu. W stronę uczestników marszu rzucano kamieniami, petardami, jajkami i butelkami, wykrzykiwano też obraźliwe słowa.