W marszu, który przeszedł przez centrum miasta do Białostockiego Centrum Onkologii, wzięły udział m.in. panie z ruchów Amazonek, lekarze, urzędnicy samorządowi i młodzież. Było widać różowe balony i - wykonane z papieru - różowe tulipany. Na zakończenie marszu, w Białostockim Centrum Onkologii, można było bezpłatnie wykonać m.in. mammografię, pomiar cukru i cholesterolu we krwi czy badania spirometryczne. Można też było zasięgnąć porad specjalistów z tego szpitala. Marsz organizuje Białostockie Centrum Onkologii i Stowarzyszenie do Walki z Rakiem, wsparte m.in. przez Urząd Miejski w Białymstoku oraz Podlaski Urząd Marszałkowski. Jego uczestnicy apelowali o korzystanie z badań profilaktycznych, bo wczesne wykrycie choroby, to wielokrotnie większa szansa na wyleczenie. - Jeżeli przynajmniej jedno życie zostanie uratowane, jedna kobieta zbada się we wczesnym stadium choroby i zostanie wyleczona, to warto się tutaj spotkać - mówił prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski, który także wziął udział w marszu. Dyrektor Białostockiego Centrum Onkologii dr Marzena Juczewska podkreśliła, że w ostatnich latach nastąpił wręcz lawinowy skok liczby osób z chorobą nowotworową, liczba ta podwoiła się. Podkreślała, że "rak nie jest wyrokiem, tylko początkiem innej drogi, której towarzyszy nadzieja, że może się to skończyć dobrze". Mówiła, że w szpitalu dostępne są wszystkie metody służące wyleczeniu nowotworu ale marsz ma przekonać wszystkich, że profilaktyka jest metodą tańszą i lepszą niż leczenie choroby, która już się rozwinęła. - Im więcej pań będzie się badać, im więcej panów będzie im przypominać, tym lepiej - podkreśliła. Katarzyna Maksimowicz, koordynator wojewódzkiego programu profilaktyki raka piersi poinformowała, że w ciągu dwóch ostatnich lat zgłaszalność pań na badania profilaktyczne wzrosła o 6 proc. Na badania zgłasza się 46 proc. uprawnionych pań, z grupy wiekowej 50-69 lat. W ocenie Maksimowicz, to jednak wciąż poniżej oczekiwań. Mówi jednak, że coraz powszechniej wszyscy wiedzą, że wcześnie wykryta choroba to szansa na wyleczenie. Coraz rzadziej zdarzają się zgłoszenia do szpitala, pacjentów z chorobą nowotworową w bardzo zaawansowanym stadium. W 2012 r. w ramach programu przebadano w regionie 33,2 tys. kobiet. Wykryto 41 nowotworów. Program trwa od 2006 roku. Jest elementem Narodowego Programu Zwalczania Raka. Jego głównym celem jest działanie na rzecz mniejszej liczny zgonów z powodu nowotworów. Jeszcze dokładnie nie podsumowano jego efektów w regionie. Za badania w ramach programu płaci Narodowy Fundusz Zdrowia. Z danych podlaskiego oddziału NFZ wynika, że w 2011 roku na profilaktykę raka piersi wydano 2,6 mln zł, z 2,8 mln zł zaplanowanych na ten cel. W całości natomiast wykorzystane zostały pieniądze na badania cytologiczne, na które przeznaczono 1,4 mln zł - poinformowała Małgorzata Jopich z NFZ w Białymstoku.