odwiedził we wtorek Sejny, Suwałki i Augustów - miejscowości położone w północnej części woj. podlaskiego. Towarzyszyło mu kilku posłów Samoobrony i wicemarszałek Sejmu z ramienia tej partii Genowefa Wiśniowska. We wszystkich miejscowościach Samoobrona prezentowała swoich kandydatów na radnych. przekonywał przede wszystkim młodzież, by poszła głosować w wyborach, bo tylko wtedy - jak mówił - będzie można dokonać zmian politycznych w kraju. Lider Samoobrony obawia się, że frekwencja będzie niska, a - w jego ocenie - im wyższa frekwencja wyborcza, tym większe szanse na lepszy wynik Samoobrony. - Ludzie są zniesmaczeni tym, co się stało. Kilka miesięcy temu poszli do urn, wybrali ludzi, chcieli, by ci ludzie stworzyli większość w sejmiku. Tej większości nie ma. Sejmik się rozpadł i muszą być nowe wybory zgodnie z przepisami. My - jako Samoobrona - chcemy mieć pozycję silniejszą, ale jeśli utrzymamy to, co mieliśmy będzie dobrze - mówił Lepper podczas konferencji prasowej w Suwałkach. Przedterminowe wybory do podlaskiego sejmiku muszą się odbyć, ponieważ radnym do sejmiku wybranym w zeszłorocznych, listopadowych wyborach nie udało się powołać zarządu województwa w wyznaczonym ustawowo terminie trzech miesięcy. Razem z wyborami - 20 maja - odbędzie się referendum dotyczące budowy obwodnicy Augustowa przez cenną przyrodniczo dolinę rzeki Rospudy. Lepper uważa, że obwodnica musi powstać bez względu na to, czy Polska przegra, czy wygra w tej sprawie w Trybunale Sprawiedliwości . - Zdecydowanie jestem za tym, że ma być (obwodnica Augustowa) i koniec, nie patrzeć na decyzje unii. (...) Powinniśmy budowę rozpocząć niezwłocznie i postawić Brukselę przed faktem dokonanym - powiedział dziennikarzom Lepper.