Podejrzewany jest m.in. o składanie fałszywych zeznań - poinformowała w czwartek prokurator Beata Michalczuk z Prokuratury Okręgowej w Białymstoku. Wojciech S. został zatrzymany w środę wieczorem w swoim domu. Był zaskoczony, obchodził imieniny żony. O doktorze Wojciechu S. stało się głośno kilka miesięcy temu, kiedy oskarżył lekarzy Państwowego Szpitala Klinicznego w Białymstoku o to, że zabijają pacjentów, by pobierać od nich narządy do przeszczepów. Prokuratura po zbadaniu sprawy nie potwierdziła tych oskarżeń i umorzyła śledztwo. Wojciech S. miał wynająć także ludzi z półświatka, by wręczyli łapówkę szefowi kliniki Tomaszowi Hirnlemu. Ten jednak nie przyjął pieniędzy. Jak informuje prokuratura, ze śledztwa zostały jednak wyłączone materiały, na podstawie których opracowane zostało postanowienie o przedstawieniu zarzutów Wojciechowi S. Prokuratura przesłuchuje lekarza i prawdopodobnie jeszcze w czwartek przedstawi mu zarzuty.