Jak poinformował w czwartek Kamil Tomaszczuk z zespołu prasowego podlaskiej policji, zwierzę znaleziono w zaroślach w pobliżu rzeki Narew przy plaży miejskiej Binduga. Nie wiadomo do końca, czy to legwan, czy waran. Martwa jaszczurka ma długość 1,6 metra. Jak powiedział w czwartek wiceburmistrz Łap Stanisław Roszkowski, to prawdopodobnie waran. Nie jest to jednak opinia specjalistów - biologów, a ocena dokonana przez pracowników łapskiego magistratu na podstawie porównań wyglądu martwego zwierzęcia z danymi w encyklopediach. Roszkowski powiedział, że jeśli to waran, to jako zwierzę będące pod ochroną powinno być zarejestrowane w starostwie powiatowym w Białymstoku. Na tej podstawie poszukiwany jest właściciel zwierzęcia. Padlina zostanie w czwartek odebrana przez uprawnioną firmę i zostanie zutylizowana. Według Roszkowskiego martwe zwierzę nie musi być badane przez inspekcję weterynaryjną.