Ubrana w żółte kamizelki grupa ok. trzydziestu kierowców weszła na pas drogowy kilkadziesiąt metrów od przejścia w Kuźnicy, zapowiadają blokowanie przejazdu w obie strony. W Kuźnicy po polskiej stronie nie ma na razie kolejek samochodów, odprawy odbywają się na bieżąco. Jeżeli jednak protest potrwa dłużej, przed przejściem zaczną tworzyć się kolejki, bo - jak w każdy weekend - będą przyjeżdżać ciężarówki, które chcą na poniedziałek dojechać do Rosji. Protestujący kierowcy ze Stowarzyszenia Przewoźników Podlasia domagają się m.in. zniesienia ograniczeń w przywozie paliwa i protestują przeciwko planom zniesienia winiet na rzecz opłat za przejechane kilometry.