To w środowiskach polonijnych najważniejsza impreza o takim charakterze. Potrwa do końca tygodnia. Do Białegostoku przyjechało blisko trzydziestu młodych recytatorów z Rosji, Kazachstanu, Bułgarii, Estonii, Mołdawii, Rumunii, Czech, Łotwy, Litwy, Białorusi, Ukrainy oraz - po raz pierwszy - z Gruzji. W eliminacjach w poszczególnych krajach wzięło udział w sumie ponad 2,5 tys. osób. Do Białegostoku przyjechali zwycięzcy w kategorii wiekowej powyżej 16 lat. W poniedziałek recytatorzy z kilkunastu krajów poznają się wzajemnie, ale także z rówieśnikami recytatorami z Białegostoku. Od wtorku zaczną przygotowania do występów. W programie ich pobytu są bowiem warsztaty artystyczne (m.in. dykcji, emisji głosu czy ruchu scenicznego), które poprowadzą zawodowi aktorzy. Polonusi obejrzą też kilka spektakli białostockich teatrów i film "Katyń", wezmą udział we wspólnej wigilii. Przesłuchania konkursowe odbędą się w czwartek. Uczestnicy będą prezentowali przede wszystkim twórczość Adama Mickiewicza ale i innych, wybranych poetów, m.in. Czesława Miłosza, Wisławy Szymborskiej, Julii Hartwig, Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego, Juliana Tuwima, Juliusza Słowackiego i Zbigniewa Herberta. Koncert finałowy odbędzie się w sobotę w Białostockim Teatrze Lalek. Głównym organizatorem "Kresów" jest "Wspólnota Polska", mająca kontakty w środowiskach polonijnych. Ideą "Kresów" jest pielęgnowanie wśród Polaków za granicą języka ojczystego, ale też popularyzacja literatury, głównie polskiej poezji. Chodzi również o podtrzymywanie związków Polonii z Polską.