Już kilka miesięcy temu prezydent Truskolaski powołał specjalny zespół. Miał on przeanalizować wszelkie możliwe skutki wprowadzenia zmian w spółkach komunikacyjnych i znaleźć optymalne rozwiązania, które pozwolą stworzyć jak najlepszą komunikację miejską. Połączenia spółek - o co najczęściej pytali dziennikarze i o czym spekulowała opinia publiczna - prezydent nie wykluczał, ale i nie przesądzał. Na konferencji prasowej prezydent stwierdził jednak, że połączenia nie będzie. - Byłby to krok wstecz, który skutkowałby likwidacją konkurencji pomiędzy spółkami - stwierdził prezydent. Spółki będą jednak posługiwać się wspólnym szyldem - Białostocka Komunikacja Miejska. Białostocką komunikację miejską firmować będzie też jedno wspólne logo. Wiadomość pochodzi z oficjalnej strony urzędu miasta Białystok.