O zdarzeniu poinformował rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej, Marcin Janowski. Pożar wybuchł w murowanym domu jednorodzinnym ok. godz. 2.00 nad ranem. Ciało kobiety strażacy znaleźli na łóżku. Dwóm jej synom udało się wydostać w porę z płonącego budynku. Do momentu interwencji strażaków spaliło się wyposażenie jednego pokoju na parterze, pomieszczenie na pierwszym piętrze zostały tylko zadymione - powiedział Janowski. Strażakom udało się ochronić sąsiedni budynek - jedynie elewacja została naruszona. Przyczyny pożaru są ustalane.