Uwijają się na nich ekipy malarskie i... konserwatorzy zabytków. Wszystko odbywa się bez zakłócenia rytmu codziennych nabożeństw, pod okiem gospodarza świątyni i specjalistów - konserwatorów. - Malowanie kościoła potrwa do maja bieżącego roku - informuje proboszcz Katedry, ks. kanonik Marian Mieszkowski. Przed rozpoczęciem malowania świątyni, specjalna komisja zbadała wszystkie poprzednio nałożone na jej ściany warstwy farb i dopiero wówczas zadecydowano o wyborze nowego gatunku farby i sposobu malowania. Będą to farby silikatowo - akrylowe. Już wiadomo, że wszystkie sklepienia kryształowe i "żagielki" sklepień gwiaździstych otrzymają kolor biały, reszta przełamana zostanie ochrą. Po poprawieniu zachowane zostaną kształtki cegieł katedralnych filarów. Równocześnie trwają przygotowania do układania nowej posadzki w świątyni. Prace te polegają m.in. na układaniu nowych linii elektrycznych. Ostatnio prace te prowadzono przed wojną i stąd potrzeba ich przełożenia i odnowienia. Prace przy posadzkach finansowane będą ze środków zewnętrznych i dlatego termin ich rozpoczęcia uzależniony jest od tego kiedy pieniądze trafią na konto katedry. Pięknieją także wnętrza krypty pod prezbiterium. Tu zakończono już montaż sieci energetycznych i posadzki. Trwają prace przy budowie krypty, w której spoczną m.in. szczątki budowniczego Katedry, ks. Wojsławskiego. Warto dodać, że w ubiegłym roku samorząd Łomży wsparł prace remontowe w najcenniejszym, liczącym ponad 500 lat zabytku miasta kwotą 200 tys. zł. Podobną kwotę zapisano w budżecie również na rok bieżący. Wiadomość pochodzi z oficjalnej strony miasta Łomża.