Jak wynika z przekazanej w środę informacji Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Białymstoku, kobieta notorycznie łamała przepisy dotyczące czasu jazdy. Siedmiokrotnie skróciła czas koniecznego wypoczynku, a dziewięć razy przekroczyła maksymalny czas prowadzenia pojazdu bez przerwy. Jak wyliczyli podlascy inspektorzy na podstawie wskazań tachografu, wskutek takiego postępowania siedziała za kierownicą bez wymaganego unijnymi przepisami, dłuższego odpoczynku, przez ponad 29,5 godziny, potem dwa razy przez ponad 22 godziny. Kobietę ukarano mandatem w kwocie 1 tys. zł, a przewoźnika - właściciela pojazdu - karą 15 tys. zł. Ciężarówka, która pokonywała trasę z Holandii na Litwę, została zatrzymana do czasu uregulowania tych należności a także dopóki nie upłynął wymagany czas odpoczynku kierowcy. Według obowiązujących przepisów kierowcy ciężarówek mogą prowadzić pojazd maksymalnie przez 9 godzin na dobę, dwa razy w tygodniu przez maksimum 10 godz. W połowie tego czasu muszą mieć blisko godzinną przerwę. Kierowcy przysługuje każdej doby prawo do co najmniej 11 godzin nieprzerwanego odpoczynku. Może być on skrócony, ale nie mniej niż do 9 godzin i nie częściej niż 3 razy w ciągu tygodnia.