Zdaniem pracowników Funduszu, system powinien się przyczynić do zmniejszenia kolejek, bo pacjenci sami będą wybierać te miejsca, gdzie czas oczekiwania jest najkrótszy. - Dane są nadsyłane na bieżąco od poszczególnych świadczeniodawców - mówi dyrektor do spraw medycznych oddziału NFZ w Białymstoku, Lech Trochimowicz. Działanie systemu sprawdzał reporter RMF, Piotr Sadziński: