W poniedziałek doszło do ataku na funkcjonariuszy Straży Granicznej w okolicach Dubicz Cerkiewnych (woj. podlaskie) na granicy polsko-białoruskiej. Podlaski Oddział Straży Granicznej przekazał w komunikacie na swojej stronie internetowej, że do zdarzenia doszło około 7 rano. "Patrole polskich służb zostały zaatakowane przez grupę mężczyzn znajdujących się po stronie białoruskiej" - podano we wpisie w mediach społecznościowych. Dodano, że cudzoziemcy byli niezadowoleni z tego, że przejście graniczne jest patrolowane i ochraniane. Mężczyźni rzucali w polskich funkcjonariuszy SG kamieniami i gałęziami. Do sieci trafiło nagranie z poniedziałkowego zdarzenia. Granica polsko-białoruska. Cudzoziemcy rzucali kamieniami w polskich strażników "Cudzoziemcy znaleźli się w specjalnej strefie przy granicy dzięki nieustającemu zaangażowaniu służb białoruskich w proceder nielegalnej migracji" - podkreśla podlaski oddział SG i dodaje, że nikomu nic się nie stało. Przypomniano, że białoruscy żołnierze pomagają migrantom w naruszaniu polskiej granicy. "Umożliwiają im wejście w specjalnie chronioną strefę po swojej stronie, która jest zabezpieczona tzw. systemą". 11 marca informowano, że grupa 15 osób próbowała przekroczyć granicę polsko-białoruską na pontonie, a wszystkiemu przyglądali się białoruscy żołnierze. Przekazywano wówczas, że tamtejsze służby podwożą migrantów pod granicę i rzeczywiście "wspierają" wszelkie próby forsowania przejścia.