Jak informuje Radio 5, wszystko zaczęło się od prośby mieszkańców, którzy od dwóch lat protestują przeciwko budowie dużej chlewni w sąsiedztwie ich posesji. Kontrowersyjną inwestycje planuje młody gospodarz ze wsi Żywa Woda. Mieszkańcy już teraz skarżą się na odór i nie chcą, by budował kolejne chlewy. By przeszkodzić mu w realizacji inwestycji zbierali już podpisy i apelowali do władz gminy. Postanowili nagłośnić sprawę i zaprosili do wsi lokalne media - oddział Telewizji Polskiej oraz Radio 5. Gdy dziennikarze udali się do gospodarza, ten zażądał opuszczenia przez nich posesji. Towarzysząca mu kobieta zachęcała, aby spuścił na reporterów psa - donosi Radio 5. W pewnym momencie gospodarz rzucił się na jednego z operatorów kamer. Następnie uderzył w twarz dziennikarkę TVP Białystok. Na miejsce przyjechała policja i pogotowie ratunkowe. Agresywnego gospodarza funkcjonariusze zabrali na komendę.