Wciąż nie wiadomo bowiem, czy przydatna do spożycia jest woda z jednej z dwóch studni, które zasilają gminny wodociąg. Już w ubiegłym tygodniu badania wykazały, że jedna studia jest czysta, a w drugiej wciąż obecne są enterokoki. Studnia została odcięta od reszty sieci, gmina przeprowadziła jej dezynfekcję i teraz czeka na wyniki badań, które pozwolą ponownie podłączyć studnię do wodociągu. Władze gminy zapewniają przy tym, że nawet bez tej jednej studni wodociąg działa całkowicie sprawnie.