Festiwal jest największym i najważniejszym przeglądem tej twórczości przedstawicieli mniejszości białoruskiej w Polsce. Imprezę od 40 lat organizuje Białoruskie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne (BTSK) w Polsce, w minionych latach w innej formie i pod inną nazwą. Jak powiedział przewodniczący BTSK Jan Syczewski, centralne eliminacje do festiwalu odbyły się w lutym. Z koncertem galowym czekano do października, bo dopiero teraz była możliwa dotacja ( 70 tys. zł) na ten cel z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. BTSK przez 4 lata nie dostawało dotacji, bo było ukarane za niezgodne z przeznaczeniem wydatkowanie kilku tysięcy złotych dotacji. Łącznie w obecnej edycji "Piosenki Białoruskiej" rywalizowało około 300 osób - solistów, duetów, tercetów, zespoły estradowe, chóry. Na gali wystąpili najlepsi w różnych kategoriach: folkloru tradycyjnego, opracowanego, piosenki estradowej, chóry. Byli też goście z Białorusi m.in. Zespół Pieśni i Tańca im. Citowicza z Mińska. Gościem festiwalu był m.in. minister kultury Republiki Białoruś Paweł Łatuszka. Dziennikarzom powiedział, że rozwój współpracy w dziedzinie kultury pomiędzy Republiką Białoruś a krajami Unii Europejskiej - w tym Polską - jest bardzo ważny. Mówił, że kultura ma być jednym z priorytetów we współpracy z Polską. Pytany o konkretne pomysły na współpracę polsko-białoruską powiedział, że wkrótce ma dojść do spotkania w tej sprawie z ministrem kultury Bogdanem Zdrojewskim. Mówił, że Białoruś chciałaby zaoferować koprodukcje filmowe, wspólne koncerty w Polsce i na Białorusi - np. chóru im. Citowicza i Zespołu Pieśni i Tańca Mazowsze, projekty związane z rekonstrukcją pomników historycznych na terytorium Białorusi. Powiedział, że jego kraj liczy też na aktywizację wspólnej międzyrządowej komisji ds. spuścizny kulturalnej. Białoruskie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne w Polsce działa od ponad 50 lat. W czasach PRL była jedyną organizacją kulturalną mniejszości białoruskiej w Polsce. Województwo podlaskie to region, gdzie mieszka prawie cała mniejszość białoruska w Polsce. Jej liczba nie jest dokładnie znana. Sami przedstawiciele tej społeczności przedstawiają dane pomiędzy 180 a 350 tys. Według spisu powszechnego sprzed kilku lat, którego wyniki zakwestionowało wiele mniejszości narodowych w Polsce, osób pochodzenia białoruskiego jest w naszym kraju ok. 50 tys.