Wybrano je spośród blisko 250 filmów z całego świata. To przede wszystkim fabuły i filmy dokumentalne, ale są też inne formy filmowe, np. wideoklipy. Jak powiedział Krzysztof Sienkiewicz z Białostockiego Ośrodka Kultury, który jest jednym z organizatorów ŻubrOFFki, w tym roku jest więcej filmów w konkursie, bo chodzi o to, by festiwal stale się powiększał i stał się największym wydarzeniem filmowym na wschód od Wisły. Produkcje wybrane do konkursu pochodzą z różnych festiwali niezależnych oraz ze zgłoszeń portali filmowych. Filmy tak wybrane rywalizować będą o nagrody w pięciu kategoriach: trzech krajowych i dwóch zagranicznych, z których jedna ma wyłonić najlepsze filmy z krajów, które kiedyś należały do tzw. Bloku Wschodniego. Festiwal potrwa do niedzieli, w jego programie są również pozakonkursowe pokazy filmów z innych festiwali krajowych i zagranicznych, np. filmów z telefonów komórkowych czy amerykańskiego filmu reklamowego. Białostocki Ośrodek Kultury to główny animator niezależnej kultury filmowej w województwie podlaskim. Inną filmową inicjatywą tej instytucji jest akcja Filmowe Podlasie Atakuje!, polegająca na promowaniu produkcji offowych twórców z tego regionu w kraju i za granicą.