W oparciu o informacje podane przez urzędniczkę, która wydała pieniądze, policja sporządziła rysopis złodzieja - poinformował w czwartek zespół prasowy podlaskiej policji. Zdarzenie miało miejsce w środę po południu, pieniądze zostały skradzione z Zarządu Mienia Komunalnego w Białymstoku. Mężczyzna miał na sobie czarny uniform pracownika firmy ochroniarskiej, przyjechał o zwykłej dla konwojowania pieniędzy z tej instytucji porze. Jak podkreśla pracownica, która nie odkryła oszustwa, miał on przy sobie wszystkie stosowne dokumenty, dobrze wiedział też, jak powinny być wypełniane. Miał identyfikator konwojenta, który był na liście ponad dwudziestu osób wskazanych przez firmę ochroniarską. Nie zachowywał się nerwowo, spokojnie się pożegnał i wyszedł z pieniędzmi. Oszustwo wyszło na jaw, gdy po dwudziestu minutach przyjechali prawdziwi konwojenci. Zarząd Mienia Komunalnego w Białymstoku jest ubezpieczony na wypadek takich zdarzeń.