Kuchnia polowa wydawała postne posiłki, a potrzebujący otrzymali paczki świąteczne. Wigilia to część dorocznej akcji "Pierwsza gwiazdka", organizowanej przez miejscowe Stowarzyszenie Pomocy Rodzinie "Droga". Od ponad dziesięciu lat organizuje ono przedświąteczną zbiórkę darów i pieniędzy, by przygotować kilka tysięcy paczek dla biednych i niewydolnych wychowawczo rodzin, którymi się opiekuje. W czasie niedzielnego spotkania do samochodu wydającego paczki ustawiła się długa kolejka. Wydawane też były postne posiłki. Współorganizatorem miejskiej wigilii, zorganizowanej po raz drugi, były władze Białegostoku. Prezydent miasta Tadeusz Truskolaski powiedział, że na spotkanie zostali zaproszeni ci wszyscy, którym "być może na co dzień brakuje pomocnej dłoni". - Chcemy, żeby w naszym mieście nikt nie czuł się samotny - podkreślił. Błogosławieństwo do wiernych wystosowali kościelni hierarchowie: metropolita białostocki abp Edward Ozorowski i ordynariusz prawosławnej diecezji białostocko-gdańskiej abp Jakub. Prawosławny hierarcha abp Jakub dziękował założycielowi "Drogi" werbiście, ojcu Edwardowi Konkolowi za przygotowanie pomocy i wigilii dla potrzebujących. Wyznawcy prawosławia w tej części kraju obchodzą Boże Narodzenie trzynaście dni po katolikach. - Te święta są tego rodzaju, że ludzie zwaśnieni podają sobie ręce do zgody. Te święta są takie, że milkną działa, ustają kłótnie i spory - podkreślił abp Ozorowski. Spotkanie zostało zorganizowane na placu miejskim koło białostockiego ratusza. Od dwóch tygodni stoi tam żywa szopka z osiołkiem i owieczkami, a także działa kwesta ?Drogi", z której dochód wspiera akcję charytatywną.