Z końcem roku 2009 r. placówka miała być zlikwidowana w związku z tym, że ministerstwu kończy się umowa z Kurią Diecezji w Ełku na dzierżawę wigierskiego klasztoru, gdzie mieści się Dom Pracy Twórczej. Umowa dzierżawy zawarta została w 1973 roku na okres 25 lat. Tarasiuk powiedziała, że placówka miała zostać zlikwidowana z końcem roku, ale nie ma w tej sprawie rozporządzenia, pracownicy nie są zwalniani, a ministerstwo zaplanowało budżet dla Domu Pracy Twórczej. Placówka dalej będzie realizowała swoje zadania. Według niej, niepewna sytuacja placówki jest spowodowana tym, że nie ma decyzji i porozumienia przedstawicieli ministerstwa i Kościoła, jaka działalność będzie prowadzona w dawnym klasztorze. Kościół ma wobec obiektu, który stał się niezwykle popularny po pobycie tam papieża Jana Pawła II w 1999 roku, własne plany. Chce nadać mu charakter miejsca pielgrzymek, zwłaszcza że apartamenty papieskie i tak są chętnie odwiedzane przez turystów. Jeszcze na początku roku 2009 resort kultury zapewniał, że podlegająca mu placówka w Wigrach będzie działać, choć w zmienionej siedzibie. Potem zaproponował jednak koncepcję utworzenia centrum kultury lokalnej w województwie podlaskim. Jak powiedziała Tarasiuk, projekt ma być i tak realizowany, pomimo że Dom Pracy Twórczej dalej istnieje. - Piszemy projekty związane z działalnością placówki, planujemy imprezy i wystawy, chociaż mam świadomość, że w tak niepewnej sytuacji niektórzy pracownicy szukają nowego miejsca pracy - zaznaczyła Tarasiuk. Klasztor w Wigrach został wybudowany w latach 1694-1745 przez zakon kamedułów. Był to wówczas najbogatszy klasztor w Polsce. W 1796 roku władze pruskie skonfiskowały dobra zakonne. Klasztor został zniszczony w czasie II wojny światowej. Uratował się tylko zabytkowy kościół. Zabudowania klasztorne zostały odbudowane przez państwo po wojnie.